wtorek, 23 grudnia 2014

Social Media Book Tag! :)

Cześć kochani! :) Dziś przychodzę do Was z nowym tagiem. Zapożyczyłam go od Subiektywnie i o wszystkim. Tag jest krótki i moim zdaniem świetnie pasuje do "ery komputerów". Hmmm.... Może to jedyny sposób, żeby zaciekawić osoby, które bez Facebook'a itp. nie mogą żyć, do książek? 

1. Twitter - twoja ulubiona krótka książka
Moją ulubiona krótką książką jest "Tygrys i Róża" Małgorzaty Musierowicz. Krótka, zabawna przyjemna :)

 2. Facebook- książka, którą każdy czytał i poczułeś presję by też ją przeczytać 
Zaskoczę Was chyba... Tą książką jest "Gwiazd Naszych Wina". Koleżanki straszyły mnie, żebym uważała na spojlery tej książki i mówiły o niej ciągle, wiec stwierdziłam, że muszę ją przeczytać. Nie żałuję tej decyzji! :) 


3. Tumblr- książka, którą przeczytałeś, zanim to było popularne.
W moim przypadku jest to "Złodziejka Książek"! :) Przeczytałam ją jeszcze przed filmem i przed tym "złodziejkowym boom". Jeeeeeeeeeeeessst ! 


4. My Space- książka, którą nie pamiętasz czy ci się podobała, czy nie
Tutaj mam problem. Z reguły pamiętam wszystkie odczucia po książkach (a było ich bardzo, bardzo, (...) bardzo wiele), więc trudno mi przypomnieć sobie jedną. Dlatego też powiem o końcówce serii "Opowieści z Narnii- Koń i jego chłopiec, Siostrzeniec czarodzieja i Ostatnia Bitwa". Tak szczerze mówiąc niewiele z nich pamiętam. Wniosek: muszę je przeczytać jeszcze raz! :)



5. Instagram- książka, która była tak ładna, że musiałeś zrobić jej zdjęcie
Mam dwie takie. Pierwsza to "Rywalki". Dlaczego? Bo kocham takie sukienki do ziemi i w ogóle (tak właściwie to kocham sukienki z końca XIX w. i cały ten czas, ale o tym innym razem). A na okładce tej książki jest piękna, niebieska sukienka balowa! Druga książka to "Angelfall". Te skrzydła na samym środku i czerń są tak dobrze dopasowane do książki, że achhhhhhhhhh.



6. Youtube- książka, której ekranizację chciałbyś zobaczyć
I tutaj mamy problem. Jestem taką okropną osobą, że bardzo nie lubię ekranizacji i podchodzę do nich jak do jeża. Zawóważam każdy błąd, brak i potknięcie, więc trudno mi dogodzić (aczkolwiek uparcie chodzę do kina na każdą ekranizację). Jeśli miałaby to być genialna ekranizacja to chciałabym, żeby na ekranach kin pojawił się "Rekrut" (książka autorstwa Roberta Muchamore). Wiem, ze były jakieś palny, co do ekranizacji tej książki, ale nic z tego nie wyszło (Ales Pettyfer miał grać główną rolę! ^^). 



7. Lubimyczytać- książka, którą polecasz wszystkim
Co tu dużo mówić? Cała seria Percy Jackson! :) 




Tak oto kończę ten tag :) Do zobaczenia książkocholicy! :) 
Aglo 

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Morscy mordercy i magia Tishby - recenzja "Wyścig Śmierci"

autor- Maggie Stiefvater
tytuł- "Wyścig Śmierci" 
rok wydania- 2012
wydawnictwo- Wilga
liczba stron- 496

Konie towarzyszą ludziom od bardzo dawna. Raz są pomocnikami, raz przyjaciółmi, a innym razem po prostu drugą częścią człowieka. Słyszymy o nich w bajkach, prawdziwych historiach i legendach. Jedna ze szkockich legend mówi o tajemniczych i strasznych stworzeniach. Są mięsożerne i piękne. Potrafią swoją magią uwieść człowieka i zabrać go na dno. Mowa o - Each-uisge, koniach morskich. A co jeśli potwory z legend na prawdę istnieję? Co jeśli co roku pierwszego listopada znajdują się szaleńcy, którzy jadą na nich jak na zwykłych koniach, w zabójczym wyścigu?



Puck mieszka na Tishby, która jest magiczną wyspą. Dlaczego? Bo u jej brzegów pojawiają się each-uige. nawet dla tych, którzy mieszkają tu całe, życie te zwierzęta są zmorą. Dziewczyna poza tym, że żyje w strasznym miejscu, jest sierotą i musi sama dbać o siebie i dwóch braci. Po prostu stara się przetrwać, a odskocznią od szarego życia jest Dove. Dove jest koniem i największą przyjaciółką Puck. Jakoś udaje jej się związać koniec z końcem, ale w miarę normalnie życie niszczy nagła decyzja starszego brata, Gabriela. Chłopak postanawia pojechać na stały ląd. Jak może chcieć zostawić rodzinę? Puck nie może tego zrozumieć, wiec w desperackiej próbie zatrzymania go przy sobie postanawia wystartować w Wyścigu Skorpiona. Po tej decyzji wszystko zaczyna się zmieniać. Jej uczestnictwo nie podoba się dłużej ilości osób, a sama dziewczyna nie jest pewna swojego bezpieczeństwa. Aż nagle na jej drodze pojawia się tajemniczy Sean Kendrick. Chłopak jest czterokrotnym zwycięzcą wyścigu i najlepszym trenerem each-uisge. Co oznacza ich znajomość? Czy chłopakowi uda się odradzić dziewczynie udziału w Wyścigu Śmierci? Oboje startują, ale z dwóch różnych powodów. On żeby wygrać, ona żeby przetrwać.

Powiem szczerze: Nie jestem "koniarą". Raz czy dwa jechałam na koniu (albo na kucyku nie pamiętam) i nie uważałam tego za coś wspaniałego. Znam osoby, których życie nie jest życiem bez jazdy. Po przeczytaniu tej książki zrozumiałam ich. Historia jest oryginalna i to bardzo ważne! Nikt nie wpadł na taki pomysł, a jeśli ktoś spróbuje skopiować Maggie Stiefvater to zostanie zmiażdżony przez rzesze fanów. I dobrze! Tylko ona potrafi pokazać miłość człowieka i zwierzęcia w tak niezwykły i poruszający sposób. Bardzo podoba mi się w tej książce piękno tej opowieści i świetni bohaterowie. Tajemniczy Sean, niepokorna Puck i delikatny Finn są tak stworzeni, ze mogę bez problemu w każdym z nich znaleźć coś swojego przez co są dla mnie bliscy. Jedyną rzeczą, którą mogę zarzucić "Wyścigowi Śmierci" są opisy, a raczej ich brak. Nie jestem osobą, która uwielbia omawiać wszystkie szczegóły, ale mimo wszystko trochę brakowało mi tego przedstawienia świata. Widziałam białe klify, ale nie mogłam zauważyć czy są piękne czy nie. Widziałam miasto, ale nie mogłam wyobrazić sobie, ze idę jego ulicami. Niestety nie można mieć wszystkiego. Dlatego mimo wszystko POLECAM! :D

sobota, 6 grudnia 2014

Mikołajki

Witam kochani! :)
Dziś Mikołajki! Z tej okazji zmieniłam troszkę wygląd bloga, żeby był bardziej zimowy ;)
Co dostaliście na 6 grudnia? Ja "W śnieżną noc" :D mam zamiar przeczytać tą książkę dopiero w Wigilię, tak więc jej recenzja pojawi się po Świętach.


Na dziś to tyle, ale szykujcie się: Już niedługo nowa recenzja!

Aglo

poniedziałek, 1 grudnia 2014

PODSUMOWANIE MIESIĄCA - LISTOPAD

Listopad to piękny jesienny miesiąc. Na dworze dominują złote, brązowe i czerwone barwy, co daje idealny nastrój do czytania! W tym poscie pochwale się wam co udało mi się przeczytać w listopadzie!



Wnuczka do Orzechów 
Książkę skończyłam dziś. Bardzo lubię cała, zabawną i pouczającą serię pani Małgorzaty Musierowicz. Ta opowieść mnie nie zawiodła.Polecam wam 20 część "Jeżycjady"! :)


Niezbędnik obserwatorów gwiazd
Co ja wam będę mówić? Tu macie recenzje : KLIK



Zwiadowcy - Ruiny Gorlanu
STRASZNIE długo czytam tą książkę, ale uważam, ze jest fajna :) Jeśli lubicie książki przygodowe z wątkami fantastycznymi, które mają miejsce w miejscach rządzonych przez królów to Zwiadowcy są dla Was! :) 


Intruz 
Niestety jeszcze Wam o nim nic nie powiem, bo ciągle go czytam.




Bez Serca i Zabójcze
KOCHAM całą serię :) Nasze kochane Kłamczuchy ciągle mnie zaskakują! 





Zła Krew
Znów przekieruję Was do recenzji ;) KLIK


Zieleń szmaragdu
Żeby przeczytać tą książkę musiałam się strasznie namęczyć. Na początku nie mogłam jej wypożyczyć, potem kupić, aż wreszcie ściągnęłam ją na czytnik. Myślę, ze mimo wszystko była tego warta.


Czarnoksiężnik z Archipelagu
Lektura szkolna, ale nie była taka zła. Końcówka mnie troszkę znudziła i nie była zbyt spektakularna, ale jak już mówiłam to lektura szkolna.


Książę i Gwardzista
Na tą książkę czekałam bardzo długo i mnie nie zawiodła! :) Choć tekst Maxona mógłby być troszkę dłuższy. (Jeszcze raz dziękuję Julii za pożyczenie mi jej)


Zabrana o Zmierzchu
W tej części "Wodospadów Cienia" nareszcie coś się wyjaśnia, ale ćiiii.... bez spojlerów ;)


52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca
Przeczytajcie recenzję! KLIK


To tyle jeśli chodzi o listopad. Mam dla Was też pewna wiadomość: W grudniu szykuje się niespodzianka oraz ciekawe recenzje!

A co wy przeczytaliście w ciągu ostatnich 30 dni? 
Aglo