piątek, 12 września 2014

Każdy ma swój numer, na każdego przyjdzie czas... -recenzja "Numery- czas uciekać"

tytuł- "Numery- czas uciekać"

autor- Rachel Ward 
wydawnictwo- Wilga
rok wydania- 2009
gatunek- thriller
liczna stron- 316


Na każdego przychodzi czas. Każdy o tym wie, ale przypominamy sobie o tym dopiero gdy już nachodzi na nas czas. Wszyscy umieramy. Nikt nie wie kiedy, gdzie i jak odejdzie, ale co jeśli jest osoba która to wie? A jeśli istnieje, to jej umiejętność to "dar" czy "przekleństwo? Książka porusza temat życia i śmierci, sensu istnienia i rozumienia świata nie od strony: Dziś nastał nowy wspaniały dzień życia, tylko : Dziś jestem o kolejny dzień do śmierci. Czy za pomocą niezwykłej piętnastolatki, Rachel Ward może pokazać to wszystko? Odpowiedź brzmi: tak, i to w jaki sposób!


Piętnastoletnia Jem widzi numery. Wystarczy, ze spojrzy komuś w oczy i już wie kiedy jego życie się skończy. Kiedy była mała nie wiedziała czym są te liczby, ale gdy odkryła, ze jej matka nie żyje wszystko nabrało sensu. Widziała jej numer. Czy mogła zapobiec odejściu matki? Nie wie. Wszystko się zmienia gdy bliżej poznaje Pająka. Zna jego datę śmierci, a jest ona niepokojąco bliska. Jem stara się odsunąć od przyjaciela ale mimo wszystko nie może, bo przecież każdy potrzebuje kogoś bliskiego. Wszystko jest dobrze, ale do czasu. Na London Eye zostaje zdetonowana bomba. Giną ludzie. Wszyscy dowiadują się o niebezpieczeństwie za późno, poza jedną osobą - Jem. W ostatniej chwili ucieka z miejsca wypadku i to okazuje rzeczą która zmieni jej życie. Musi uciekać.

Książka faktycznie jest ciekawa. Pierwsze strony wydawały mi się nieinteresujące, ale gdy zaczęłam czytać dalej wszystko się zmieniło. Historia mnie wciągnęła. Rachel Ward ma naprawdę dobry pomysł jak przedstawić coś ważnego (życie i śmierć) za pomocą niezwykłej umiejętności Jem i numerów. Bardzo podoba mi się przekaz książki, ale jest jedna rzecz, którą mogę jej zarzucić. W dialogach i nie tylko często są użyte przekleństwa. Wiem, ze ta książek ma pokazać jaka jest Jem i Pająk, jakie jest podejście do życia i brak możliwości "wyżycia się" na czym, ale mimo wszystko trochę mi to przeszkadzało. Ale to nic w porównaniu z tym jak ciekawa jest książka! gdy skończyłam od razu chciałam sięgnąć po drugi tom i mam nadzieje, że i wy sięgniecie zarówno po pierwszy jaki i drugi tom serii "Numery" :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz